Nie ukrywam, że zdjęcie powyżej jest dla mnie ogromną ispiracją. Plakaty, mnówstwo kolorów, girlandy, to przecież pokój dziecka. Nie może się obejść bez kolorów, które pobudzają zmysły, wyobraźnie i fantazje najmłodszego. Teraz będę do tego dążyć, nasze jasne ściany (ekhm, kolor białe żagle) aż się o to proszą.
Kilka moich typów (klikając na zdjęcie przeniesie Cię do źródła):
Nie obejdzie się bez taśmy, ta poniżej byłaby idealna. Jednak chcialabym cieniutką czarną ramkę, wypatrzyłam już, że są takie dostępne w Ikei.