Wiara w siebie to bardzo ważna rzecz jeśli chodzi o nasze życie, rozwój osobisty, o naszą rodzinę i nasze możliwości. Odpowiednia wiara w siebie zaprowadzi nas bardzo daleko w życiu. Da nam mnóstwo korzyści, emocjonalnych a nawet finansowych.
Gdy byłam małą dziewczynką nie miałam o niej pojęcia. Nieustannie nie wierzyłam w siebie i brak mi było tej pewności, która sprawia, że człowiek mknie przez życie z podniesioną głową do góry.
Dziś wiem, że pewność siebie wynosi się z domu. Od najmłodszych lat swoim córkom ojcowie powinni powtarzać, że są wyjątkowe i czynić je sobie księżniczkami. W końcu ojciec w życiu każdej córki, to jej pierwszy mężczyzna prawda? Tak samo jest z synami, z małymi dziećmi ogólnie. Komplementy są bardzo motywujące, budujące. Jednakże gdy byliśmy wychowywani tego bardzo brakowało w naszych rodzinnych domach. Nasi rodzice często mieli problemy z życiem ogólnie, by jeszcze rozmyślać nad budowaniem własnej wartości. Dlatego powinniśmy zacząć najpierw od siebie? A następnie przekazywać to naszym dzieciom.
Może zacznijmy od tego co wiara w siebie zmieni w naszym życiu, dlaczego jest tak ważna i dlaczego tak wiele znaczy?
Jak wspomniałam swojej wiary w siebie nie wyniosłam z domu rodzinnego, nie wyniosłam jej również dorastając z murów szkoły. To właśnie szkoła sprawiła, że stałam się jeszcze bardziej skruszonym dzieckiem nie wierzącym w swoje możliwości. System oceniania, rówieśnicy, którzy nie szczędzili słów. Jeśli masz w sobie pewność siebie negatywne słowa z ust bliskich osób nie będą tak doskwierały, kiedy jesteś kruchą osobą.
Ciągle byłam poddawana ocenie, zazwyczaj negatywnej. Jeśli to nie była moja wiedza, to były to moje umiejętności na wychowaniu fizycznym. A jak nie to, to rówieśnicy potrafili dolać oliwy do ognia w inny sposób. Nieustannie czułam się nijaka, nic nie warta, i niepotrzebna. Okropne uczucie! Dziś wiem, że muszę przed tym chronić swoje dzieci. I staram się to robić każdego dnia, oraz podejmując ważne dla nich decyzje.
Zacznijmy od wyglądu niepewnej siebie osoby. Osoba ta jest skulona, przyjmuje obronną pozycję przed całym światem. Postawa takiej osoby jest zamknięta. Mina na twarzy jest zgaszona, smutna, przygnębiona. Ten brak wiary w siebie jest widoczny gołym okiem. Zazwyczaj taką osobę wykorzystują rówieśnicy. Przecież najłatwiej jest kopać leżącego prawda?
Osoba, która ma zbudowaną pewność siebie chodzi wyprostowana, świadoma swojego ciała, które jest w pozycji otwartej. Uśmiech na twarzy sprawia, że z takiej osoby bije onieśmielający blask, oraz szczęście.
Taka postawa dużo potrafi załatwić w życiu, nawiązywane przez taką osobę relację są wartościowe. Przykład: nawet błahe dialogi w takich miejscach jak urząd idą łatwiej i są sprawniej załatwiane.
Idealnie pasowałby tu przykład, pewna historia. Jedna z dziewczyn, która wybierała się do niemiec, słyszała że mieszkają tam bardzo ponure osoby. Gdy doleciała na miejsce była pewna, że będzie się otaczać takimi ludźmi, więc na jej twarzy panował grymas i w ten oto grymaśny sposób witała się z innymi i załatwiała swoje sprawy. Myślała, że to prawda co mówią, że ci Niemcy to tacy ponurzy ludzie. Następnie musiała samolotem polecieć do Włoch, jednakże tam słyszała, że ludzie mieszkający tam są otwarci i przyjaźni, więc gdy tylko wysiadła z samolotu, zaczęła wszystkim machać i do wszystkich się uśmiechać, co oczywiście wszyscy odwzajemniali.
Niestety to nie opinie danego kraju sprawiły, że Włosi przywitali dziewczynę z uśmiechem, tylko jej postawa to sprawiła. Prawda?
Dlatego jeśli bije od Ciebie pewność siebie, i szczęście, to wokół Ciebie przeważnie będą się obracać tacy ludzie. A pewność siebie i szczęście wynikają z wiary w siebie i wiary we własne możliwości.
Także to jeden ogromny plus z wiary w siebie.
Czekasz na kolejne plusy?
Jest ich masa, gdy uwierzysz w siebie, będziesz:
-wzbudzać podziwi,
-prężnie działać w życiu osobistym i zawodowym,
-przyciągać wartościowe znajomości
-jeśli nie masz pracy łatwiej będzie Ci ją znaleźć,
–
Wiary w siebie można się nauczyć. Często na terapii, czy podczas pracy nad rozwojem osobistym. A jak to zrobić? Zawsze powtarzam, że wystarczy chcieć i czuć taką potrzebne.
Ważna w moim życiu osoba, zawsze mi powtarza, że składamy się z 5 osób, które nas otaczają. Przyjrzyj się swojemu społeczeństwu, które masz wokół. Czy otaczają Cię ludzie, którzy Cię wspierają i motywują, i dzięki nim pniesz się do góry?
Czy jednak ludzie, którzy Cię krytykują i demotywuje? Którzy nie szczędzą Ci niemiłych słów.
Jeśli potrzebujesz zmień otoczenie. Zapisz się na psychoterapię. Korzystaj z fachowej pomocy. Czytaj książki. I zacznij codziennie przeglądać się w lustrze, ściągaj łopatki i posta na ćwiczenia fizyczne.
To tylko początek ciężkiej pracy, która da bardzo dobre efekty, nawet lepsze niżeli Ci się wydaje, jedno czego mogę Ci życzyć na koniec tego wpisu, to POWODZENIA :) Trzymam za Ciebie kciuki :)
