W Białymstoku tydzień przed tłustym czwartkiem odbył się plebiscyt na najlepszego pączka w mieście. Zebrano 17 pączków ze wszystkich piekarni i cukierni. Brano pod uwagę zapach, nadzienie, miękkość ciasta oraz wygląd. Bardzo przyjemnie mi było zasiadać w jury tych obrad. Lubię jeść więc jak mało kto idealnie pasowałam do tej mini imprezy.
Miałam przyjemność spróbowania 17 niebywałych smaków, w tym pączków fit, bez cukru, oraz na mące orkiszowej. Miałam przyjemność spróbowania smaków z nowych miejsc jak i z tych sprawdzonych. Miałam swoje faworyty, i wiem już gdzie pojadę po pączki w tłusty czwartek.
Za sprawą organizacji stali organizatorzy Podlaskiego Śniadania Mistrzów. Pomysł to strzał w 10tkę! Tłusty czwartek już za tydzień, więc czytające mnie Białostoczanki będą miały ułatwione zadanie, gdzie się kierować po najlepsze pączki w mieście.
Także podium wyglądało tak:
- Pierwsze miejsce otrzymał pączek oreo z Kawiarni Baristacja
- Siedmioma punktami tylko przegrał pączek z wiśniami z Fly High Coffee.
- Trzecie miejsce i tym samym załapał się na głównym podium zdobył pączek z malinami z kawiarni Pan Pączek.
- Pączek z 7 Metod z kawiarni na Kilińskiego
- Pączek z Cukierni z Pani K.
Wszystkim gratuluje z całego serduszka! Na pewno jesteście dumni ze swoich wypieków! A Wy pamiętajcie – jeśli chcecie się załapać na dobrego pączka – zadzwońcie i po prostu złóżcie zamówienie odpowiednio wcześniej :)
W jury zasiadali Agata Lasokowska – dietetyk, Eliza-betka – prowadzi mocno zasięgowy kulinarny profil na instagramie, działacze Lou Launders Białystok, a także wiele innych wpływowych osób.
Zobaczcie jak to wyglądało! I nie – nie zjadłam 17 pączków, nie w całości… ;)
