Lubię wiosnę, lato. Lubię czuć się dobrze w swojej skórze. Czuje się wtedy lepiej. Sama wiesz – jesteś kobietą taką jak ja. Maseczki, peelingi – są nam znajome, jednakże gdy pojawiają się dzieci, mamy coraz mniej czasu dla siebie. Praktycznie od zawsze miałyśmy go bardzo mało. Pamiętasz o kąpieli, w której zadbałaś dosłownie o wszystko? Zrobiłaś sobie peeling twarzy, nałożyłaś maskę. Wydepilowałaś wszystkie możliwe rzeczy na swoim ciele, potraktowałaś nogi scrubem, później balsamem by były błyszczące, a skóra na nich miała być niebywale miękka. Maseczkę na włosy trzymałaś dłużej niż zalecał producent. Leżałaś w wannie, by po wyjściu starannie wysuszyć włosy i pięknie się ubrać.
Zapach Twojego wypielęgnowanego ciała unosił się wokół Ciebie, czułaś się lekko i przyjemnie i najważniejsze. W zgodzie z samą sobą.
Lubiłaś czuć się pięknie, a na to składał się cały wyżej opisany rytuał. Lubiłaś delikatny makijaż i świeżo umyte włosy. Piękna nowa sukienka, a Twoja pewność siebie rosła o 100 punktów w górę. Takie byłyśmy właśnie i nagle BĘC.
Nagle jesteś mamą, a Twoje priorytety diametralnie się zmieniły. Dziecko jest dla Ciebie numerem jeden, a pielęgnacje swojego ciała skracasz tylko do szybkiego prysznica, w razie potrzeby. Zdajesz sobie sprawę, że nie potrzeba Ci tylu kosmetyków co kiedyś. Starasz się wyglądać na mniej zmęczoną, a życie wywraca się do góry nogami razem z narodzinami maluszka.
I właśnie przychodzę z pomocą, jestem tu, by namówić Cię do tego byś nie rezygnowała z siebie. Byś dawała z siebie coraz więcej. By Twoje rytuały nie znikły. Powinnaś:
- odsypiać z dzieckiem w ciągu dnia nocne pobudki
- angażować domowników do pomocy, by móc poleżeć w wannie
- nie zamartwiać się praniem/sprzątaniem – to nie zając
- skupić się na swoich innych częściach ciała (o tym zaraz)
- dbać o siebie i pielęgnować swoją pewność siebie, która na pewno się przyda w kontaktach z lekarzami, bliskimi, ciociami “załóż czapeczkę”
- im lepiej się będziesz czuła we własnej skórze tym wszystko stanie się prostsze
Jednakże są na naszym ciele miejsca, o których nie myślałaś kiedyś, nie myślisz teraz. Pomijasz je. Nie mam pojęcia dlaczego, zawsze wydawało mi się, że to dlatego, iż w dzieciństwie nam wpajano, że to temat tabu. Chichot w 4 klasie na lekcji biologii oznajmiał, że nikt nie rozmawiał z nami o tym w domu. Nikt nam o tym nie powiedział, dlatego chciałabym dziś poruszyć ten wstydliwy temat. W sumie dla mnie – on nie jest do końca wstydliwy. Dla wielu z nas może być. Ale halo! Kochane! Jesteśmy kobietami, chwała nam za to, i powinnyśmy pielęgnować to co najcenniejsze! Przez wielu określane różnorakim nazewnictwem, którego tu nie będę przytaczać. Jednakże chętnie z lekką gracją nazywam to: “Naszymi miejscami intymnymi”. Uważam, że to delikatnie i na miejscu. Wyzbywam się chamskich, czy zdrobniałych określeń i uważam, że tak jest w porządku.
Dlaczego powinnaś dbać o te miejsca intymne? Przede wszystkim dla swojego komfortu, by utrzymać odpowiednią równowagę pH – odpowiednie pH zapewnia idealną równowagę środowiska w miejscach intymnych, a co za tym idzie? Ogranicza ryzyko chorób i podrażnień. Dodatkowo uważam, że sama woda nie wystarczy! Nie posiada odpowiednich właściwości myjących. Wiele z nas również używa tego samego płynu do ciała, co do miejsc intymnych. Uważam to za spory błąd, ze względu na wyżej wspomniane pH.
Produkty Lactacyd®
Ostatnio korzystam z produktów Lactacyd®. Są dostępne w wielu miejscach, w większości aptek, w bardzo przystępnej cenie. Gama produktów Lactacyd® powinna nosić miano idealnego przyjaciela kobiety, który zadba o to, co jest najważniejsze. Uważam, że młode dziewczyny, jak i kobiety które urodziły dzieci, powinny szczególnie dbać o ochronę tego miejsca. Dla kobiet po 40 roku życia Lactacyd® ma w swoim portfolio specjalny nawilżający płyn do higieny intymnej. W tej szerokiej gamie produktów każda z nas znajdzie coś dla siebie. Nie tylko na codzień, ale także i do podróży.
Chciałabym by każda z nas razem z maseczką, myciem zębów, depilacją, czy zwyczajnym prysznicem, pamiętała o pielęgnacji tam na dole. Utrzymanie prawidłowego pH uchroni nas przed wieloma czynnikami z zewnątrz, na które mogą się składać różne podrażnienia. Chodzimy na basen z dziećmi, jeździmy na rowerze, wiele z nas coraz częściej prowadzi bardziej intensywny tryb życia. Próbujemy wrócić do dawnej sylwetki ćwicząc, pływając. Dlatego rozmawiajmy o tej pielęgnacji częściej i głośniej! Kobiety tego właśnie potrzebują! Czy zagrasz ze mną w tej drużynie? :D Daj znać!
Kochane przestańmy się wstydzić i zadbajmy o to, co dla nas najważniejsze! O SIEBIE przede wszystkim!
Wpis powstał we współpracy z marką LACTACYD®.