“Na pewno to znacie, prawda? Usypiasz dzieci cztery godziny! (19-23).
Poddajesz się przy tym sto razy, aleeee w końcu udało się!!! Schodzisz na dół, myślisz o ciepłej herbacie… a one… wstają! NARAZ! DWIE SZTUKI!!!
Zamiast herbaty myślisz o winie, znacząco patrzysz na męża (‘dlaczego jeszcze do nich nie biegniesz???’), i zjadasz z rozpaczy ciastko, a odchudzałaś się od września…
FUCK IT”
Taki post opublikowałam wczoraj na naszym Bubkowym FB. Kiedy byłam już wykończona i padałam na nos, a jedyne o czym marzyłam to gorący prysznic i sen, a przecież czekały nierozpakowane zakupy, sterta prania do prasowania, i stos zdjęć do obrobienia. Nie wspomnę o domu, który jest wiecznie nieogarnięty. Ale wiesz co to jest? To właśnie jest szczęście. To ciastko zjedzone na wszelką złość i ta świadomość, że od trzech lat nie przespałam ani jednej nocy w całości.
To jest własnie szczęście, to ta mała miłość na własne życzenie, mała rączka, która obejmuje moją wielką szyję. Mały uśmiech, wielki płacz. Szczęście to wydane pieniądze na zabawkę, która uniemożliwi Ci obejrzenie filmu, szczęście to śmiech i małe stopy, małe rączki niezgrabnie bawiące się nową rzeczą.
Od zawsze chciałam mieć dzieci. Odkąd pamiętam, gdy mieszkałam ze swoją babcią, ciocie przyjeżdżały z potomstwem, a mnie garnęło do nich tak mocno, że zjadłabym z miłości. Byłam Agą, której można było zostawić dziecię na oku, byłam osobą, której można było zostawić dziecko na chwilę. Kochałam to. Kochałam patrzeć na te małe ufne stworzenia i pragnęłam ciągle mieć swoje. Takie z siebie, całkowicie ze mnie, ze środka. Po zapoznaniu się (nie wiedziałam wtedy) z moim przyszłym mężem, nie wiedziałam jeszcze, że to on będzie ojcem moich dzieci. Nie wiedziałam, że te lata tak szybko minął, tak jak pstryknięcie palcami.
Teraz choć czasem jest mi ciężko, patrzę na nich, i wiem, że to spełnienie moich pragnień, i wybaczam wszystko. Każdą łzę, każdy ból pleców, i wydaję każdy mój grosz na to szczęście.
Drewniane zabawki pochodzą ze sklepu KrainaEkoZabawek(klik)
Biurko – Minko
Pchacz/Chodzik – TU
Centrum Aktywności (instrumenty) – I`m TOY