Close
Close

Brak produktów w koszyku.

Dlaczego nie lubię świąt?

Dlaczego nie lubię świąt?

[fb_button]

Święta święta, ale co to za święta, gdzie kobiety podwijają rękawy do pracy i łapią się za portfele, a faceci trzymają się za jajka…

 

6DSC02202

 

Dlaczego by tak w ciągu roku nie dbać stale o czystość naszego domu? aaaa bo przecież chcemy się zgłosić do programu perfekcyjnej pani domu. Zdjęli z anteny? Tak, rzeczywiście już nie dała rady znieść nadmiaru brudu, śnił się jej nocami.

Dlaczego by tak nie spotykać się co niedziela na uroczysty obiad? I życzyć sobie wszystkiego dobrego?

Dlaczego by tak nie malować jajec codziennie na śniadanie? Wszyscy przy tym świetnie się ubawiliśmy.

A prezenty od zająca? Do mnie osobiście mógłby przychodzić co tydzień!

 

5DSC02184 5DSC02240-horz 7DSC02206 DSC02171-horz DSC02210 DSC02249-horz 1DSC02175 2DSC02180 4DSC02194

 

Tego dnia wstałam o szóstej, cała w skowronkach. Myślałam o tym, że tyle się teraz pisze, że jestem szczęściarą. Prowadzę bloga. Łatwa sprawa, dużo kasy, praca czysta i przyjemna. Zbliżają się święta, tematykę trzeba wykorzystać. Myślę, ugotujemy z jajec dwadzieścia, pomalujemy w 5 minut, zdjęcia strzaskam w minutę, napiszę dwa zdania i będzie extra post. A extra post równa się zarąbiste staty. A zarąbiste staty to dobry kąsek dla reklamodawców, a to równa się kupa kasy. No i można tak w nieskończoność, bo dobra kasa to przyjemne zakupy, i tak dalej. No i wyszło szydło z worka, jakie pięć minut, że obrus do wyrzucenia, że jajek pięć rozbitych, a gdyby nie moja sąsiadka, to nie byłoby niczego. Przyleciała z pomocą, bo my ludki z kamienia łupanego nigdy nie malowaliśmy jajec woskiem! Musi być dobrze nagrzany i uwaga, cały czas podgrzewany! A wymaga to inteligencji poziom tysiąc, gdy się ma indukcję…

 

DSC02275

 

Zobaczcie, nigdy bym na to nie wpadła:

 

DSC02301

 

Szpilki w kredkę też bym nie wbiła, ani tym bardziej nie włożyła jaja do samochodu:

 

DSC02270

 

Samochód bez jaja, znajdziecie TU(klik).

 

DSC02280 DSC02282 DSC02340

 

Podsumowując, byś mogła pełnoprawnie moja kochana przystąpić do świąt, musisz pogodzić się z tym, że szlag trafi twoją dietę. Że rękawy musisz zakasać po pachi, umyć wszystkie okna, nagotować i napiec ciasta dla gości (zacznij miesiąc wcześniej), musisz pomalować jajca, i na sam koniec usiąść z rodziną przy stole. I spędź ten czas błogo i dobrze, zapomnij o tych wszystkich przygotowaniach, okna nie uciekną, a ty szoruj do kosmetyczki, dwa razy w roku ci się należy! :*

 

DSC02345 DSC02347 DSC02352 DSC02370 DSC02381

 

I najważniejsze:

 

yDSC02359

 

Close