[fb_button]
Łapacz snów, choć jego przeznaczenie/zamysł nie trafia do mnie, jest wspaniałą ozdobą w pokoju dziecięcym. Powieszony gdzieś wysoko delikatnie powiewa zwracając uwagę dziecka. Dziękuje Mommy Draws, która mnie zainspirowała do stworzenia naszego drim kaczera. Wywodzi się on z plemion indiańskich jako amulet, w czasach teraźniejszych przynosi szczęście i jest zazwyczaj wieszany w wejściu do domu oraz pokojach dziecięcych.
Do przygotowania wykorzystałam wszystko co mam w domu, jako że jestem osobą, która od zawsze lubi dłubać się w nitkach dziergać serwetki i tym podobne rzeczy.
Do tamborka do haftu lub innego okręgu przymocowujemy kawałek serwetki.
Wykorzystujemy wszystkie rzeczy pasmanteryjne znalezione w domu. Ja kawałki tasiemek zawiązywałam niedbale u dołu okręgu na supeł.
Znalazłam i przywiązałam również kilka piórek, oraz jedną perełkę. I gotowe! Lubię kiedy jest bardzo bogato i wciaż wydaje mi się zbyt skromny, może niebawem coś do niego dodam! :)
Czekam na Wasze drim kaczery, zrobicie? :)