Kiedyś, zanim założyłam bloga – przeglądałam zdjęcia innych blogerek. Ubranych, wystylizowanych. Inspirowały mnie do dbania o swój wygląd zewnętrzny, do zakupu ubrań, czy kosmetyków. Jeszcze wtedy nie wiedziałam jak działa ten blogerski świat. Nie miałam pojęcia o współpracach, o pokazywaniu ubrań, o inspirowaniu ludzi. Sama zakładając tego bloga, nie do końca byłam przekonana co robię – blog kojarzył mi się z czymś bardzo osobistym. I tak też zaczęłam go prowadzić, bardzo osobiście. Dopiero później zderzyłam się z rzeczywistością, dowiedziałam się, że warto dodatkowo inspirować ludzi. Tak też oto jestem dzisiaj. Mam większą wiarę w siebie, w to co robię, i dzięki Wam się rozwijam.
Dzięki Wam i Waszym komplementom, to dziś ja stoję po innej stronie aparatu. Zaczynałam od fotografowania swoich dzieci, sama nie wierzyłam w siebie, że mogę stanąć w roli modelki. Jednakże to Wasze pozytywne komentarze dały mi siłę. Dowiedziałam się od Was, że jak na 30 letnią mamę dwójki maluchów wyglądam świetnie. Często również mnie pytacie o to, w co jestem ubrana i gdzie to kupiłam. Szczególnie na naszym Instagramie (klik). Dlatego zamierzam teraz skupić się na stylizacjach dla Mam jeszcze bardziej :)
Zobaczymy jaki będzie odzew do tego i czy warto iść w tym kierunku. Zaniedbana zakładka GLAMMAMA znów odżyje :) Oby na dłużej niż zawsze! Trzymajcie kciuki!
Dziś przygotowałam dla Was stylizację z niedzielnego spaceru, gdzie słońce nieśmiało zaczęło wychylać się zza chmur, tym samym zwiastując wiosnę. W tym grubym swetrze było mi całkiem przyjemnie bez kurtki, a spodnie zamieniłam na rajstopy. Już nie mogę się doczekać WIOSNY! Przebieram nogami z radości, tylko na samą myśl!
Sweter – Reserved (29,90 wyprzedaże)
Torebka – Badura
Spódnica – Only
Rajstopy – Marylin
Botki – Deezee
Kolczyki – Lilou