Niedługo skończę 29lat, mam na swoim koncie pełno sukcesów, chociaż nie odczuwam tego jako powód do dumy. Dumna będę dopiero na łożu śmierci, gdy będę uważała, że zrobiłam wszystko co mogłam tylko zrobić w swoim życiu. Cierpię na perfekcjonizm i pracoholizm, wcale nie są to dobre cechy. Naprawdę! Odbija to się w moim życiu codziennym, czasem mało śpię, czasem w ogóle nie śpię, ale to tylko po to by spełniać się w tym co lubię, oraz by przynosiło to wszechstronne korzyści. Nie tylko finansowe, ale w zakresie samospełnienia się i rozwoju osobistego. Polepszenia standardu życia i zapewnienia stabilności, również emocjonalnej.
Dostaje od wielu z Was pytania, jak zarabiam, co robię, dlaczego wszędzie mnie pełno, kiedy ja w ogóle śpię?! O tym zrobię odrębny post, dziś chciałabym pokazać Wam, że to nie tylko ja mam motorek w tyłku. To nie tylko ja pnę do przodu i gnam. To nie tylko ja mam chęć do działania i mam własny biznes. Jest również wiele mam, takich które nie uważają, że dziecko jest przeszkodą w pracy oraz samorozwoju. Dziecko dla takich kobiet jest właśnie motorem napędowym i inspiracją do działania!
Stali czytelnicy markę Joissy znają na pewno, gdyż pojawiała się na łamach mojego bloga nie raz. Zadałam Twórczyni marki kilka pytań, które osobiście mnie ciekawią, jak i jednocześnie okażą się dla Was wielką inspiracją.
Mieliśmy okazję testować dwa modele toreb Joissy, oraz jeden plecak. Nie rozstajemy się z nimi! Są mega funkcjonalne i praktyczne, zobacz TUTAJ.
Aleksandro, skąd pomysł na biznes?
Znam spore grono wspaniałych kobiet, które są mamami. Bardzo często na spotkaniach z nimi i ich dziećmi, widziałam sytuacje, w których zabierały dwie torebki, przepakowywały się, nosiły mniejsza torebkę w dużej torebce i tysiąc innych kombinacji. Wtedy zauważyłam, że mamy często mają problem z wyborem torby dla siebie, z jednej strony torba musi mieć dla nich niezwykle praktyczna i funkcjonalna aby dobrze się zorganizować, a z drugiej chcą aby ich torba nadal była kobieca i stylowa, tak aby mogły jej użyć zarówno podczas spacerów z dzieckiem a także gdy idą do kawiarni czy klubu fitness. I tak pojawił się pomysł stylowych i funkcjonalnych toreb dla mam JOISSY.
Skąd się wzięła nazwa marki?
JOISSY miało odzwierciedlać kobiecość i macierzyństwo i nazwa miała właśnie taka być, szukając pomysłu, zestawiają litery i słowa wpadłam na pomysł nazwy JOISSY.
Jakie marka ma produkty? Jakie mają przesłanie, czemu służą?
JOISSY ma w ofercie torby i plecaki dla mam ale pojawiły się też produkty, których mogą używać tatusiowie.
Pragniemy aby mamy, w tym wyjątkowym oraz intensywnym okresie jakim jest macierzyństwo mogły nadal celebrować swój styl nie rezygnując z funkcjonalności, które są im niezbędne. Staramy się aby nasze produkty były kobiece i modne, ale też aby dostarczały praktycznych rozwiązań potrzebnych podczas spędzania czasu z dzieckiem, dlatego w naszych torbach można znaleźć: kieszeń termoizolacyjną, zaczepy do wózka, czy kieszeń wodoodporną. Ważne jest dla Nas aby mama mając taką torbę chętnie wyszła z nią do kina, czy kawiarni, bez potrzeby przepakowania się. Torby JOISSY nie zdradzają tego, że skrywają, pieluchy, gryzaki czy butelki. Mamy są przede wszystkim kobietami i chciałabym, aby w tym wyjątkowym czasie macierzyństwa nadal mogły czuć się kobieco i wyglądać stylowo.
Od kiedy zaczęłaś działalność? I Czy początki były trudne?
Joissy oficjalnie pojawiła się na rynku w listopadzie 2016 roku, jednak przygotowania i prace nad tym projektem trwały już od wielu miesięcy. Ogrom pracy i wymagane zaangażowanie, w projekt jest nie do przewidzenia. Tak, mogę powiedzieć, że początki były i są trudne bo cały czas uważam, że jesteśmy dopiero na początku drogi, ciągle mamy głowę pełną pomysłów na to czym jeszcze zaskoczyć mamy.
Z którego produktu jesteś najbardziej zadowolona?
Hmm, ciężko powiedzieć bo każda torba jest na swój sposób wyjątkowa, ale myślę, że możemy być szczególnie dumni z torby dla mamy SOHO, która wyróżnia się tym, że niepowtarzalną klasyczną elegancją oraz z plecaka DUAL nasze połączenie torby i plecaka w jednym, jest odpowiedzią na intensywne życie współczesnych rodziców.
Czy biznes jest opłacalny? I jak długo zamierzasz to robić?
Jesteśmy na etapie intensywnego rozwoju, w tym momencie najbardziej skupiamy się o nowych projektach. Staramy się podbijać serca mam w Polsce, słuchamy ich rad i opinii tak, aby być jeszcze lepszymi. Pragniemy aby Polki pokochały JOISSY i chcemy być z nimi jak najdłużej.
Czy jest ktoś kto pomaga Ci w pracy? Czy jest ktoś kto Cię motywuje, bądź przeszkadza?
Uwielbiam otaczać się ludźmi i dlatego mam spore grono przyjaciół i rodziny, która mocno mnie dopingują i motywują, jednak najważniejszą osobą i największym wsparciem przy tworzeniu i rozwoju JOISSY jest mój mąż.
Co powiesz innym mamom, które chciałby otworzyć swój własny biznes?
Warto marzyć, ja wiedziałam, że chce coś tworzyć i szukałam właściwego momentu, gdy się pojawi wtedy przygotujcie się na ciężką pracę. Jednak nagroda jaką jest satysfakcja z tworzenia własnego biznesu jest ogromna.
Można? Można!
Biznes powstał z pasji i obserwowania codzienności. Pasuje do mam – a to najlepsza grupa odbiorców, bo my potrzebujemy wszystkiego, prawda? ;)