A jak Wasze przygotowania do świąt? Bo nasze stoją w miejscu. Zaplanowałam sobie, że pojadę niedziela/poniedziałek po ciasta i składniki do nich potrzebne i coś na skromną wigilię dla dwóch, nie, trzech osób. A nie! Pięciu! Ja, Tatko, Bubi, Sharki i Daisy. Kiedyś na całe 3 dni jeździliśmy na święta do Tatki rodziny, ale teraz tworzymy nową rodzinę, a daleki wyjazd z noclegiem.. Bubi nie lubi, on musi mieć po swojemu, kąpiel o konkretnej porze, swoje łoże z mamą i już:)
I na naszą skromną Wigilię zaplanowałam:
Barszczyk z uszkami
Pierożki z kapustą i grzybami
Ryba po grecku
I mnóstwo słodkości:)
I… nie wiem co jeszcze?! Doradźcie!
A po choinkę wyganiam Tatkę właśnie, zawsze jak byłam mała ubierałam ją w Wigilię z rodziną, i teraz nie rozumiem tych wszystkich przystrojonych drzewek na blogach, ale chyba pójdę z duchem czasu i też ubierzemy ją wcześniej. Planuję dla Was małą niespodziankę, mam nadzieję, że wyjdzie, więc śledźcie nas na buuba.pl :)
Mamooooo już starczy tych słitfoci!!!!!!!!!!
Tatooo ratunkuuu!!!! ;)