Close
Close

Brak produktów w koszyku.

MROŹNE DNI

MROŹNE DNI

Mroźne dni?

Bo mroźne!

Dla takiego zmarźlucha jak ja, jest naprawdę zimno. I nie wiem czy Wy, ale ja mam takie poczucie, że dla mego dziecka, choćbym nie wiem jak go ubrała, będzie zimno.

Wczorajszą niedzielę spedziliśmy bardzoo daleko od odmu, prawie trzy godziny w jedną stronę. Miejsce jest super, nad wodą, mały domek, ciocia z wujkiem Buuby sobie sprawili. Latem w upały jak najbardziej, ale teraz? Stokroć przekonywałam Tatkę by nie jechać, ale on twierdził by mały się hartował. Kto miał rację? nie wiem

Tak na marginesie to dni spędzone w domu scalają ten czas w jedno. Że te dni ciągle takie same.. a tu patrzę moje dziecie wydaje coraz to nowsze dźwięki, ząbki chyba rosną, no i prawie siedzi! Giba się (o ile istnieje takie słowo) na boki, ale siedzi. Jest coraz większy, co sobie upatrzy, to już świadomie to chyta, klawiatura jest najlepszą zabawką ever. Jest taki rozumny, naprawdę. Jeszcze jak go tak doroślej ubiorę to już jest wtedy taki ‘mały-stary’. A że zakochana jestem po uszy – nic się nie zmienia w tym temacie :)

1 2

DSC07657

DSC07641

Zdjęcia znad jeziora, kurtka z zary, pod spodem body, rampers od boskiej i chustka od tuliluli, owinięty w koc jeden i nawierzch drugi. Choć me dziecię na ogół cierpliwe i spokojne, to tak ubrany nie dał rady wysiedzieć:) nosiliśmy i jeździliśmy w wózeczku. Śmiałam się sama z siebie, że jak opatuliłam go tak teraz, to jak to będzie w największe mrozy. Ale jednogłośnie stwierdziliśmy, że siedząc nad jeziorem w jedym miejscu bez ruchu przez dłuższy czas, to można skostnieć.

Poniżej zdjęcia z naszego instagramu, kto nie śledzi to zapraszamy (klik)

Na pierwszym zdjęciu czapa next, no nie mogłam jej się oprzeć, jest genialna, prawda?

7aadcf502f5311e3a74822000a9e2993_7 7c2133ba29de11e38d6322000ae811f0_7 9f7bd25a2ce711e3ade822000a1fa7aa_7

 

Close