Prosiłyście o wpis nt. smoczusia jaki Bubek ma na wielu zdjęciach. O tym smoczusiu wiele dobrego słyszałam i widziałam u makóweczek, więc i ja poszłam w ich ślady. Smoczek chicco doceniłam dopiero wtedy, kiedy.. nam się zgubił. Mieliśmy inny w zapasie, jednakże na początku było wszystko ok, dopóki Bubek nie zrobił się ekhm rozumniejszy, wypluwał smoczka innej firmy. plum! I wystrzeliwał w powietrze, a jako, że dodatkowo ma takie poliki jakie ma, zawsze po innych smoczkach miał odcisk. Ale czytałam opinie na forach, że nie tylko nasz Bubek ma takie odciski po innych smoczusiach. My korzystamy z chicco silikonowych fizjologicznych.
Trzeba je często wymieniać, co jeden dwa miesiące, dlatego widzicie różne kolory, przepadamy za morskim i transparentym, są jeszcze takie, kolorem przypominające stare szpitalne smoczki do butelek (one są kauczukowe). Te są najwytrzymalsze, przetestowała to bowiem mała Makóweczka. Ma ząbki i pewnego razu kolorowego smoczusia… odgryzła (mogliście to przeczytać na funpage`u makóweczek).
Więc jeśli już Wasze dzieci mają ząbki, to tylko ten smoczek ciemniejszy (nie kolorowe!).
Ogólnie w naszym mieście można dostać smoczek tylko w jednym miejscu, no i zawsze przecież mamy allegro. Patrzcie na rozmiar podczas zakupu.
Co jeszcze mi się podoba w tym smoczusiu, to to, że ma taki uchwyt odstający. Buuba bawi się nim niesamowicie, ćwiczy swoje rączki, chwytanie itp. (wiecie jak to jest w tym okresie -4m-ce) potrafi sobie sam wyjąć, oraz włożyć ten smoczek do buzi! Jeśli ma ochotę coś pogryźć, to nie chce żadnego gryzaczka, bierze rączkami ten smoczek, wyciąga go z buzi i wkłada bokiem. Jednak uchwyt ten przeszkadza, kiedy chce już zasnąć, trze oczka śpiący a tu niechcący potrąci smoczusia i wypada z buzi i jest grymas i nie ma spania:)
Cenowo też jest dosyć przystępny, kilkanaście zł, około 13. A jeszcze ponad rok temu, jak mnie pamięć nie myli, nie był ogólnodostępny w PL i trzeba było zapłacić około 30pln.
Wpis jest tylko i wyłącznie na Waszą prośbę, ale jednak mam dla Was takiego jednego smoczusia(zdjęcie poniżej). Po prostu obkupiliśmy się na wyrost. Jest zapakowany, nie tknięty. Rozmiar 0+. Wyślę go dla osoby, która napisze coś komentarzu, coś na temat niemowląt, dbania o nie, coś co jest dla nas najważniejsze, coś co mnie ‘rozczuli’. Jeśli nic mi się nie spodoba, po prostu wylosuję osobę, do kogo trafi smoczuś.
Myślę, że możecie dodawać komentarze do jutra, bo na jutro mam dla Was nowy wpis. I pod tym następnym wpisem właśnie napiszę kto wygrał smoczek.