Mam nieodparte wrażenie, że gdyby nie święta, to większość polskich rodzin nie spotykałaby się ze sobą tak często(!). Czy często? Aż trzy razy do roku. Wymieniam tu Wielkanoc, Wszystkich Świętych oraz Boże Narodzenie. Oczywiście w każdym polskim domu jest inaczej, ale wspólne biesiadowanie przy stole, a krótkie spotkania trochę się różnią ;) Dlatego święta są pretekstem do spędzenia ze sobą dłuższego czasu i nie każdy tak robi. Teraz mamy czasy gdzie każdy dużo pracuje, skupia się na swojej najbliższej rodzinie i weekendy raczej służą odpoczynkowi niż odwiedzaniu bliskich.
Piszę ten wpis, bo za świętami nie przepadam. Wszystkich znajomych dziwi to moje stwierdzenie, ale ja mam swoje ukryte powody dlaczego tak jest. Jednakże gdy są dzieci zmieniam swoje priorytety i cieszę się razem z nimi z Mikołaja czy Zajączka.
Ten wpis ma mieć charakter poradnikowy, dlaczego wypiszę tu kilka tipów jak przeżyć święta. Z niektórych sama korzystam, z niektórych planuję korzystać i tak dalej.
1. Zaplanuj wyjazdowe święta
Masa hoteli oferuje święta u siebie. Możemy wykupić różne pakiety w dowolnych konfiguracjach, a święta wielkanocne możemy zacząć już od wielkiego piątku. Na pewno jest to mega wypoczynek. Nic nas nie interesuje, pranie, sprzątanie, gotowanie zostawiamy w domu i korzystamy w 100% ze świąt. Większość moich znajomych zdecydowało się również na wyjazd za granicę. Ceny pakietów w polskich hotelach są porównywalne do spędzenia świąt na przykład na Cyprze.
2. Nie bój się korzystać z pomocy.
Jeśli już planujesz święta w domu, nie miej sobie za złe jeśli wiesz, że nie dasz rady ogarnąć całego burdelu. Napisz do znajomej, może ma kontakt do pani do sprzątania, która pomoże Ci ogarnąć okna, dywany i podłogi. Skorzystaj z możliwości zamówienia cateringu. Zaangażuj najbliższych do pomocy. Rozpisz każdemu obowiązki, sama wiesz jak to jest poprosić faceta… jednym uchem wleci, a drugim… ;)
3. Gdy już przyjdzie Ci się pojechać do rodziny…
Miej cierpliwość i wyrozumiałość. Przywitaj się serdecznie i oddychaj. To tylko ludzie, tacy jak Ty. Gdy zaczną Cię wypytywać co u Ciebie, odpowiadaj z uśmiechem, że wspaniale. Ja osobiście najbardziej lubię gdy ktoś wtrąca się do mojego życia i mówi mi co mam robić ;) jedynie co to przytakuje, a później i tak robię swoje.. ;) Dodatkowo wiem, że starsze osoby bardzo dużo przeżyły w swoim życiu i stąd może być ich różne i zmienne nastawienie. Po prostu wyluzuj!
4. Pamiętaj, że nic nie musisz
Jeśli Twoje okna nie zostaną umyte przed świętami, nic się nie stanie. To moja dewiza, którą stosuję i myje moje okna wtedy kiedy mam na to ochotę lub po prostu mogę. Ostatnio zaczęłam myć okna, padło na pierwsze – w sypialni. Miałam myć tylko jedno okno dziennie. Jak zobaczyłam, że na tym jedynym umytym z całego domu, pewien ptak postanowił się wypróżnić, uznałam to za znak, że nie jest mi dane mycie okien przed świętami. Do tej pory się tylko głowię dlaczego wybrał to najczystsze? ;)
5. Święta to powinien być dobry czas
Pamiętaj o tym. Żadnej napinki na szorowanie, czy ‘zastaw się, a postaw się’. To ma być czas relaksu, odpoczynku. Niestety wiem, że nam jako kobietom, może być ciężej. Mamy przypięte stereotypowe łatki osoby, która powinna ogarnąć ten cały przedświąteczny bajzel. Jednakże zastosuj rady, które napisałam wyżej. Wyluzuj i ciesz się tym co nadchodzi. A nadchodzi piękna wiosna, dzięki której po świętach będziemy mogli zasiąść na naszych tarasach czy balkonach, z lampką wina w dłoni i spokojem, którego teraz tak bardzo potrzebujemy!