Dzieci to mądre stworzenia. Chociaż te najmłodsze jeszcze nic nie mówią, odnalazły sposób komunikacji z rodzicami. Płacz. Jego odpowiednia interpretacja może pomóc ukoić nerwy maluszka i uspokoić zaniepokojonych mamę i tatę. Nikt nie lubi tego rozdzierającego odgłosu. Jednak będąc rodzicem, musisz nauczyć się go nie unikać, a rozumieć.
Oto 5 najczęstszych powodów, dla których dzieci płaczą.
GŁÓD
To podstawowy, ale nie jedyny powód płaczu. Jeżeli – oprócz popłakiwania – maluszek mlaszcze, jest rozdrażniony i wkłada sobie rączki do buzi, to sygnał – nakarm go.
SENNOŚĆ
Aj, każdy rodzic to zna… Choć już „pora na dobranoc” naszego dziecka, ono w tym czasie postanawia zrobić wszystko, żeby nie zasnąć. Przejawia się to głównie rozdrażnionym płaczem. Ten etap należy „przelulać”, jeśli cechuje Cię niecierpliwość – zagryźć zęby i ukołysać upartego maluszka do poduszki.
DYSKOMFORT
Jeżeli dziecku coś po prostu nie pasuje, wyrazi to głośnym i pełnym protestu płaczem. Ma swoją silnie wyrobioną intuicję i gdy coś jest nie tak, na pewno da Ci znać. Do tej kategorii zalicza się na przykład mokra pielucha. Czując niepożądaną zmianę, dzidziuś zaczyna wylewać łzy i alarmować to krzykiem. Kolejną sytuacją jest obudzenie się w pokoju bez nikogo. Niepewne dziecko odczuwa strach i zaczyna płakać. To małe towarzyskie stworzenie, które bardzo lubi przebywać wśród bliskich. Daje mu to poczucie bezpieczeństwa i miłości.
BÓL
Ten rodzaj płaczu, który najbardziej dotyka serce matki… Łkanie o bardzo wysokiej tonacji. Krótkie, głośne i przenikliwe zawodzenie przerywane bezdechem. Jeżeli maluszek ma podkurczone nóżki i ręce, a na buzi widać cierpienie, to znak, że szybko musisz ukoić jego ból. Najczęściej dokucza mu brzuszek. Zazwyczaj chodzi o kolkę, ale brzuch boli dzidziusia w przebiegu każdej infekcji. Niestety – gdy niemowlę choruje, to w całości – od stóp po czubek głowy. Gdy słyszysz płacz z bólu, udaj się do pediatry.
HAŁAS
Chociaż nasze pociechy to chłonne gąbeczki, które chętnie poznają świat, czasami mają po prostu dość. Zbyt duża liczba bodźców powoduje ich protest. Mocne światło, duży hałas, nadmierne zainteresowanie i przekazywanie ich z rąk do rąk… To powoduje u nich dezorientację. Chociaż chcą powiedzieć: „MAM DOŚĆ”, to używają swojego języka – płaczu. W takim momencie odseparuj dziecko od zbyt dużej ilości zewnętrznych czynników. Wiele maluszków lubi również, gdy mocno się je owija – czują się bezpiecznie odseparowane.
Oprócz tych przyczyn do płaczu mogą doprowadzić różne drobnostki. Czasem dzidziusia rozdrażni nawet kolor czy materiał Twojej bluzki. Kolejnym znanym powodem jest ząbkowanie czy potrzeba utulenia. Jedno jest pewne. Będąc z dzieckiem nieustannie, na pewno nauczysz się jego „płaczliwego kodu”. Musisz go zrozumieć i odpowiednio interpetować, a wszystko będzie dobrze!