Close
Close

Brak produktów w koszyku.

Dlaczego napisałam TEN post?

Dlaczego napisałam TEN post?

Przyszedł taki moment w moim życiu, że w końcu zaczęłam rozumieć pewne sprawy. W końcu zobaczyłam, że skoro ja idę do kogoś z sercem na dłoni, ten ktoś nie musi mi tego odwzajemnić. Zauważyłam, że rodzina, którą tworzę jest dla mnie najważniejsza, i nic poza tym nie musi… chyba, że chcę inaczej. Ale o tym zaraz.

W moim życiu zawsze ślepo wierzyłam w ludzi, ufałam im, ślepo wierząc, że wypowiedziane słowa, nie zostaną przepowiedziane dalej. Że zostanę doceniona ja i moja praca. Jednak kiedy po raz kolejny dostałam kopa w tyłek, olśniło mnie. Po tym olśnieniu napisałam TEN POST(klik). Gdy to napisałam poczułam się autentycznie, że jestem z Wami 100% szczera. Że nic nie ukrywam, nie pozuję, nie udaje szczęśliwej. Po prostu coś się nie ułożyło. Nie wszystkie z Was to poczuły, dostałam wiadomości w stylu:

jak możesz! 

Nie chciałabym się z Tobą przyjaźnić,

jesteś &!%#%*(

Oczywiście, jak to na buubie, wszystkie niestandardowe komentarze idą do kosza. Nie będę puszczać hejtu, bo jedno przyzwolenie na akcept takiego negatywnego komentarza zrodzi drugi. Hejt goni hejt, i doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Szanuje wypowiedziane zdania, nie ważne czy to jest dla mnie bliska osoba, czy ktoś całkiem obcy. Szanuje każde słowa i biorę je do siebie aż nadto. Ślepo wierzę w dobro ludzi. Cieszę się każdym szczęściem. Pytana poprzez początkujące blogerki co i jak, śmiało radzę, wymieniam nawet kwoty jakie trzeba zainwestować, bądź jak się bez tego obejść. Daje z siebie wszystko, ale nie po to by być obrażanym, tylko docenionym. 

Ostatnio widziałam artykuł w pewnym portalu, na temat moich znajomych. Że się rozwijają, że podbijają świat, artykuł został okraszony ich zdjęciami. Portal wróżył dziewczynom super przyszłość. Wiesz jakie były komentarze pod spodem? Że to ‘tępe lampucery’, albo ‘wcale nie takie ładne’. Powiedz mi jakim trzeba być człowiekiem, by coś takiego napisać?

Nie oceniam. Ale też sobie tego nie wyobrażam.

Dlatego napisałam TEN post. Dosyć mam chamstwa, buractwa. A gdy chcesz mi coś powiedzieć mów mi prosto w twarz i zaczekaj na wyjaśnienie.

Analizując tamten post, który został napisany bez głębszych wyjaśnień, chciałam w nim Ci przekazać byś szanowała siebie. BO TY JESTEŚ NA PIERWSZYM MIEJSCU. Jeśli Ty będziesz szczęśliwa, będziesz czuła się dobrze sama ze sobą, to szczęśliwi będą wszyscy wokół.

A w jaki sposób masz być szczęśliwa, jeśli przyjaciółka porwała Cię na całą noc, by wypłakać Ci się w rękaw? Obarczyła Cię swoimi problemami i nie dała Ci wypocząć. Ona nie ma dzieci, a Ty masz. Ty musisz rano wstać, przygotować im śniadanie, zostać z nimi w domu, bądź wyprawić je do przedszkola.

Masz rodzinę, dbaj o siebie i jeszcze raz przeanalizuj punkty z TAMTEGO wpisu. Dbaj o siebie i rób to co najważniejsze, zdobywaj szczęście! :*

fg6a4283

Close