Close
Close

Brak produktów w koszyku.

G – jak ‘Gdybanie’. Gdy się dowiadujesz, że zaraz pojawi się drugie!!!

G – jak ‘Gdybanie’. Gdy się dowiadujesz, że zaraz pojawi się drugie!!!

Leżę w wannie. Stopy zadzieram do góry, wybraliśmy największą, i tak moje wielkie i długie ciało się w nim nie mieści. Gorąca woda, pełno piany… chwila dla siebie. Przychodzi Bubek. Mamo ja tes chce. Wskakuje, ze zdziwieniem odkrywa, że mama nie ma siusiaka, rozmawiamy. Siada mi na brzuchu, bawi się słuchawką prysznicową podtapiając łazienkę.

Czuje się spełniona, jest mi dobrze. Pragnę miłości, szczęścia, jak każdy z nas. Przyszło samo, tak szybko niespodziewanie.

Do tego się dorasta. Zrozumienie przychodzi samo. Ty nie potrzebujesz moich słów, nie potrzebujesz słów bliskich. Nie potrzebujesz pocieszenia. Czas i los to Twoi zwolennicy. Oni wiedzą co robią, a ktoś tam na górze ma na Ciebie plan.

Odkryjesz to sama wśród miliona małych rzęs, wśród magicznych literek słowa MAMA. Odkryjesz to w małych paluszkach, które w przyszłości wysadzą Ci pierwszego liścia w życiu, bo zbudowałaś dla młodszego braciszka większą bazę z koców, niż dla starszego. Odkryjesz to gdy nałożysz najpiękniejszą biżuterię na swoją szyję – rączki swojego dziecka, które tuli Cię z miłości.

Jesteś dla niego opoką, bezpieczeństwem, bezwarunkową miłością. Ono wie, że może na Ciebie liczyć, że odbierzesz je z przedszkola każdego dnia, że zapewnisz jedzenie, miłość, troskę, rozmowę i swój czas.

Jesteś dla niego całym światem i nie muszę Ci tego potwarzać – dojdziesz do tego sama.

GDYBANIE – powtarzanie zdań o różnym znaczeniu, rozpoczynające się formą A co by było gdyby… Ma na celu projekcję myśli, w kierunku wyobrażania sobie zdarzeń, które w rzeczywistości są nieodwracalne, a w wyobrażeniach jednak tak…

A co by było gdyby:

gdybyśmy nie uprawiali seksu tej nocy…

gdybym wzięła tabletkę 72 godziny po…

gdybym pomyślała jednak o lepszym zabezpieczeniu…

gdybym nie była teraz w ciąży…

gdyby moje dziecko pierwsze było większe

A co się stanie jeśli to nie będzie dziewczynka/chłopczyk?!?!

Można tak w nieskończoność serio. Mówię Ci – nie ma takiej potrzeby, wszystko przyjdzie samo w swoim czasie… a Twoja miłość rozmnoży się w bezkres…

Zmienisz się na lepsze, zobaczysz co to rozczulenie, miłość rosnąca w Tobie. Bo gdy starszy tuli młodszego, rozpływasz się na milion kawałków.

Nie wszyscy będą zachwyceni, nie słuchaj ich. Słuchaj tylko głosu Twojego serca i myśl kto pod nim mieszka <3


Kochane!

Mam dla Was niespodziankę!!!

Utworzyłam na FB Grupę, dodać się może KAŻDY!!!

Wszelkie porady na temat dzieci, dyskusje, zapytania!!

Wpisujemy się TUTAJ(klik klik) 

 

 

Close