Close
Close

Brak produktów w koszyku.

O świętach, które nie mogą być prawdziwe.

O świętach, które nie mogą być prawdziwe.

Czuję, że w końcu osiągnęłam stabilizację w moim życiu, że powoli wszystko staje się takie, jak być powinno. Najważniejsze grono mojej rodziny, jest coraz bardziej ‘kumate’. Dają się przekupić na Świetego Mikołaja (wiesz o czym mówię;)), czekają na prezenty, i siadają razem z nami przy rodzinnym stole.

To jest właśnie to, to jest to o czym marzyłam przez całe swoje życie. Przeżyć piękne święta.

Już wszystko mam, czego mi jeszcze można życzyć, dlatego życzę Tobie spełnienia Twoich najskrytszych marzeń, by było tak, jak sobie wyśnisz, jak sobie wymarzysz. By projekcja Twoich myśli odnalazła odwzorowanie w rzeczywistości. Zdrowia Ci też życzę, bo dzięki niemu Twoje dwie ręce będą zdolne do pracy. I szczęścia, bo posiadając szczęście i zdrowie, będziesz zdolna/zdolny do zapracowania na to wszystko.

I to chyba tyle.

Ja nadal przeżywając swój sen, nie wierzę, że to moje życie, że wszystko układa się jak w bajce. Jednego tylko pragnę, życzliwych i szczerych ludzi wokół siebie, a wszystko będzie się dziać magicznie jak do tej pory.

 

A teraz dla Was, na żywo, delikatnie spóźnione, ale szczere! Tak bardzo szczere!

 

 

 

fg6a6130 fg6a6132 fg6a6135

Close