Close
Close

Brak produktów w koszyku.

Czas kontra jego brak (doczytaj do końca!)

Czas kontra jego brak (doczytaj do końca!)

[fb_button]

Żyjemy w czasach gdy dobrze być zabieganym, najlepiej dwa etaty, dodatkowo w domu. Sprzątanie, prasowanie, gotowanie. Goniłam tak pod górę i nagle… dostrzegłam, że po co to komu. Oczywiście chce się pracować dla tych wszystkich przyjemności, ale ten czas, gdzie on tak goni? Przecież niedawno widziałam dwie kreski na teście, niedawno kompletowałam wyprawkę, a teraz? Dwa Bubki już staruśkie, takie wielkie, niepomarszczone przez wody płodowe, no gdzie oni?!

Żyjemy w czasach gdzie gonitwa jest na porządku dziennym, tylko Ci porządni nie mają czasu, bo reszta to lenie i obiboki. Żyjemy w czasach, gdzie ogólnie wiadomo, że matka siedząc w domu po prostu ‘siedzi’. A może leży? I pachnie! Gdzie rząd nazwał nasze posiedzenie urlopem. Urlopem macierzyńskim. Przecież to urlop pod palmami, wielkie przyjemności, i wielka kasa, okraszona kupą. Wiecie jaką i wiecie czyją.

I gdy tak pędząc siedzę w domu, odpisując na mejle to doznałam szoku, gdy napisała do mnie ona, ona z Gino Rossi, (gigant obuwniczy, buty dobrej jakości, wyróżniające się nienaganną elegancją). One mają w sobie to coś. To coś takiego, że chce się nosić, że się w nich po prostu fruwa, a człowiek czuje się wyjątkowo. To coś, gdy nadepnęłam dziś niechcący na marchewkę mego męża w znanym dyskoncie na literę B, to on mi na to:

-nie deptaj moich Gino Rossi.

Padłam.

 

 

FG6A4511-2 FG6A4515 FG6A4528 FG6A4552 FG6A4567-2 FG6A4584 IKONKAFG6A4670FG6A4601-horz FG6A4605 FG6A4654-horz FG6A4658 FG6A4660 FG6A4680 FG6A4696 FG6A4711 FG6A4741-horz FG6A4757 FG6A4766 FG6A4773 FG6A4796 FG6A4802-horz

 

Dążę do tego by spiąć dupki, nie patrzeć na ten świat tylko patrzeć na siebie. Na to co nas otacza. Byliśmy na tej sesji, nigdzie się nie spiesząc, a świat się zatrzymał, mimo że czas leciał, że robiło się chłodniej, było po prostu przyjemnie. Czuliśmy się wyjątkowi będąc ubrani inaczej niż co dzień, jedząc gofry, śmiejąc się i ganiając za Bubkiem w labiryncie, gdzie Tatko przeżywał, że za rozdeptanie kwiatków mandat zarobimy.

Dążę do tego by napisać, byśmy w tej codziennej bieganinie robili coś dla siebie. Wiem, że te wyjątkowe Gino Rossi do najtańszych nie należą, ale taki prezent sprawi, że poczujemy się wyjątkowo.

Przynajmniej ja się czułam wyjątkowo.

A jeśli Ty chciałabyś się tak poczuć, lub ktoś bliski dla Ciebie (oczywiście mam tu na myśli Twoje dziecko), wystarczy że weźmiesz udział w konkursie :)

Wejdź na stronę sponsora tego wpisu(tutaj), wybierz na co masz chrapkę (ewentualnie dopisz rozmiar) i wklej w komentarzu.

 

Mamy coś do wygrania dla dwóch osób:

 

  1. Jedną dowolną parę bucików dziecięcych
  2. Jeden 50% voucher dla mamy na wybraną rzecz

 

Wyniki ogłosimy 1 czerwca pod tym wpisem. W sam raz z okazji spóźnionego Dnia Matki i na Dzień Dziecka.

Dodatkowo jeszcze udostępnij TEN plakat konkursowy na FB i wesprzyj lajkiem sponsora(klik) :).

Powodzenia! :)

 


Moja torebka, oraz wszystkie nasze buty na zdjęciach – Gino Rossi,

Spodenki chłopaków –Titot

Close