Close
Close

Brak produktów w koszyku.

180 STOPNI

180 STOPNI

[fb_button]

Przełom, który następuje u nas ostatnio, tyle zmian sprawiło, że się bardziej przed Wami otworzyłam. Jesteście z nami na bieżaco, niebawem pojawi sie Bubini 2, Daisy urodzi małe szczenięta, przeprowadzimy się do większego lokum, brakowało kropki nad i. Osoby wchodzące nocą na bloga, pewnie przecierały oczy ze zdumienia. Teraz będzie tak bardziej po mojemu. Zakładając bloga i wybierając pierwszy płatny szablon, uległam pędu owczemu, modzie kafelkowej. Wielu z nas ona nie pasowała, ale to był mój wybór. Mój wybór, tylko mój, ale jednak sprzeczny z moim wewnętrznym ja. Dlatego od dziś będzie tu bardziej po mojemu. Więcej zdjęć, większych, takich ‘swojskich’, moich. Mam nadzieję, że będzie też więcej Was. Dziękuje za komentarze, szczególnie za te w ostatnim wpisie <3

Nowy wygląd pasuje do mnie znacznie lepiej, wydaje się być pogodnym, jasnym, takim jakbym chciała by wyglądało moje życie. Bo obiecywałam sobie, że jeśli Bubi2 będzie zdrowe, to żadna depresja poporodowa mnie nie dopanie, żadne smuty już nigdy. Bo prawdziwa tragedia jest w nas, każdy ma jakąś. Ale ja poznałam oblicze tej wielkiej tragedii, bo nadwaga ciążowa, czy niepoprawna miłość jest już dla mnie małą błahostką.

 

cats

 

Close