Close
Close

Brak produktów w koszyku.

MAŁA PORADA PIĘLĘGNACJI NASZEGO CIAŁA Z OKAZJI FITSOBOTY

MAŁA PORADA PIĘLĘGNACJI NASZEGO CIAŁA Z OKAZJI FITSOBOTY

Aby nie zasiedzieć się jak miś przed zimą, oprócz ćwiczeń zróbmy też sobie mały relaks w wannie przynajmniej raz w tygodniu.

Sposób, który Wam zaproponuję złuszcza nasz naskórek, pozostawiając skórę gładką, pobudzoną, i na pewno pomoże nam w redukcji cellulitu. Podczas intensywnego odchudzania dbajmy o nasze ciało, by było młode i jędrne.

Postawmy miseczkę w kuchni i powiedzmy osobnikom w naszym domu, że to na fusy z kawy. Mój mąż wrzuca tam fusy z ekspresu, bądź wydłubuje je z kubka dla mnie. Potrzebny jest jeszcze nasz ulubiony żel pod prysznic.

Przed kąpielą spłukuje moje uda, pośladki i brzuch, nakładam na mnie mnóstwo fusów razem z żelem pod prysznic i intensywnie masuje przez kilka minut, wszystkie partie okrężnymi ruchami. Po spłukaniu mieszkanki moja skóra jest gładka i delikatnie zaczerwieniona oraz idealnie przygotowana na wklepanie dobrego balsamu odchudzającego.

Uwaga! Tylko nie używajcie po tym zabiegu balsamów które rozgrzewają, lub chłodzą, mówię Wam, można umrzeć!

Kiedyś jeszcze jak byłam młoda i głupia i się chodziło na solarium… to poszłam właśnie dzień po takim zabiegu na solarium… te 5 minut w zamykanej trumnie świecącej sprawiło, że nie mogłam siadać przez tydzień.

Naprawdę taki domowy peeling jest bardzo dobry i zastąpi nam nie jeden profesjonalny.

Na koniec mam dla Was zdjęcie takiego mojego zestawu. Nie wstawiam go na główne, gdyż fusy wyglądają jak wiecie co :)

DSC07991

 

Close